Kulturysta też jada hamburgery

Bycie zawodowym kulturystą to nie przelewki. Wymaga to wielu poświęceń, setek lub nawet tysięcy godzin spędzonych na treningach oraz bezgranicznego oddania się restrykcyjnemu reżimowi jaki jest narzucony na sesjach treningowych. Wbrew pozorom oraz na przekór powszechnie występującej i krzewionej w mediach opinii, jakoby kulturyści mogli spożywać każdy rodzaj posiłku, musimy dbać o to, aby nasza dieta była przemyślana, odpowiednio dobrana i skonstruowana pod kątem organizmu każdego z nas. Dlatego też nie jemy tzw. śmieciowego jedzenia czy też nie faszerujemy się na potęgę posiłkami pochodzącymi z szemranych restauracji typu fast food. Oczywiście, że względnie często zdarzy się nam zjeść jakiegoś hot-doga czy zapiekankę, lub coś w tym rodzaju, niemniej jednak takie potrawy muszą być najwyższej klasy, a składniki użyte do ich produkcji muszą pochodzić z najlepszych źródeł. Ostatnio, w bezpośrednim pobliżu naszej hali treningowej został otwarty specjalny punkt z myślą o naszych potrzebach żywieniowych, w którym sprzedają niewątpliwie najlepsze burgery w mieście http://bullburger.pl/, których receptura sporządzenia została dobrana z myślą o naszych wymogach żywieniowych i potrzebach. Posiłki bogate w duże pokłady białka zwierające dużo żelaza w postaci sałaty z wyselekcjonowanych upraw oraz szereg witamin i mikroelementów w formie najwyższej jakości mięsa wołowego lub wieprzowego to gwaranty naszego sukcesu. Oczywiście sam posiłek nie zapewni nam sukcesu, natomiast jest on istotnym elementem potrzebnym do progresywnego budowania naszej formy i siły, które prezentujemy na licznych zawodach sportowych, w których bierzemy udział.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.